Czy warto przeczytać książkę OBUDŹ SWOJĄ KREATYWNOŚĆ?

Całkiem niedawno pisałam o tym, czego dowiedziałam się o sobie z książki "Obudź swoją kreatywność". Obiecałam wtedy, że podzielę się z Tobą moimi wrażeniami po jej przeczytaniu. Czy warto ją kupić? Czego się z niej dowiesz, a czego z pewnością tam nie znajdziesz? Czy to książka warta uwagi czy raczej pieniądze wyrzucone w błoto?


 

W jakim celu kupiłam książkę "Obudź swoją kreatywność"?

Już dawno pisałam, że mam raczej umysł ścisły. Po przeczytaniu tej książki jeszcze się w tym upewniłam. Od zawsze jednak chciałam to zmienić, ale nie za bardzo wiedziałam jak. Postanowiłam potrenować swój mózg, i pozwolić mu wyjść poza wygodne schematy. Całkiem niedawno na blogu pojawił się też post z pierwszym  treningiem umysłu, ale to z pewnością nie koniec.

Liczyłam, że ta książka pomoże mi troszeczkę obudzić kreatywność i aktywować mój twórczy potencjał. Co prawda logikę ma rozwiniętą aż zanadto, ale chciałabym rozwijać się także w innych kierunkach. Wiem, że to możliwe - podobnie jak dzięki ćwiczeniom fizycznym możemy obudzić niektóre mięśnie, tak dzięki pracy nad swoim mózgiem możemy osiągnąć to, co wydaje nam się nieosiągalne. Czy ta książka w jakiś sposób pomogła mi aktywować mój potencjał?


Czy obudziłam swoją kreatywność? Czyli co zawiera książka.

Co nie co wspomniałam o tym w poście "Czego dowiedziałam się o sobie z książki OBUDŹ SWOJĄ KREATYWNOŚĆ". Bardzo ciekawy jest rozdział poświęcony różnym typom inteligencji. Każdy z nich jest szczegółowo opisany, dzięki czemu możesz określić, który z nich dominuje u Ciebie. Zadziwiło mnie, że jest ich aż tyle - logiczno-matematyczna, werbalna, kinestetyczna, przestrzenno-wizualna, muzyczna, interpersonalna, intrapersonalna, emocjonalna, duchowa, serca.

Z kolejnych rozdziałów dowiesz się, czy jesteś introwertykiem czy ekstrawertykiem? Określisz też, która z funkcji psychicznych jest u Ciebie najlepiej rozwinięta - percepcja, intuicja, myślenie czy może uczucia? Poznasz też różnicę między osobą niezdecydowaną, a człowiekiem renesansu. Sporo się też dowiesz o "wewnętrznych darach" i czakrach - ale dla mnie ten rozdział całkowicie mógłby zostać usunięty i włożony między bajki.

Książka może ci też pomóc uwierzyć we własne siły i odkryć zalety, których u siebie nie zauważasz. Dzięki niej, łatwiej też określisz cele, wybierzesz zawód czy rozbudzisz pasję. Pisana jest prostym, przystępnym językiem więc z pewnością pochłoniesz ją w jeden czy dwa wieczory. Ale czy warto?


Dla kogo jest ta książka, a kto będzie zawiedziony?

Jeśli chcesz dowiedzieć się o zaletach kreatywności i jej pozytywnym wpływie na Twoje życie to książka dla Ciebie. Sprawdzi się też jeśli uważasz, że nie masz żadnej pasji, albo nie wierzysz we własne siły. Książka zmusza do autorefleksji i zajrzenia wgłąb siebie. Analiza cech wymienionych w poprzednim akapicie może ci też zdecydować się na jakiś zawód, jeśli właśnie stoisz przed takim wyborem - np. przy każdym rodzaju inteligencji znajdziesz propozycje, jakie zawody, byłyby najlepsze dla Ciebie i nad którymi warto się zastanowić.

Jeśli jednak masz określone cele, albo chcesz potrenować swoją kreatywności i podnieść jej poziom to niestety książka Cię zawiedzie. Co prawda pomaga określić wagę kreatywności w naszym życiu, dowiesz się wielu ciekawych rzeczy, ale kreatywność dzięki temu na pewno nie poszybuje wyżej. Dowiesz się, co może blokować Twój twórczy potencjał, co z pewnością jest bardzo przydatne. Jednak 30 sposobów aktywowania twórczego potencjału jest potraktowane strasznie "po łebkach" - np. "rozwijaj prawą półkulę", "korzystaj z ma myśli" itd... To jest raczej taki wstęp kierujący na to, czym powinnaś się zainteresować - jak dla mnie trochę za mało. Fakt, dowiedziałam się sporo teoretycznych rzeczy, ale mało w tym praktyki, na którą liczyłam.

Czytałaś tą książkę? - podziel się swoją opinią! A może znasz pozycję, które omawia ten temat dogłębniej?

Komentarze