Wiosenna kolekcja lakierów hybrydowych Realac - Make The Season Bright!

Niedawno pisałam o prezentacji nowych lakierów hybrydowych Realac, a dzisiaj chciałam pokazać ci kolorki z kolekcji wiosennej. Jeśli jesteś fanką neonów i energetycznych kolorów to z pewnością wybierzesz coś dla siebie.

ZOBACZ WPIS:   Relacja z prezentacji nowych lakierów hybrydowych REALAC ♥

W skład wiosennej kolekcji Make The Season Bright wchodzi 6 kolorów, w żywych kolorach. Ten ciemny, niemal czarny z numerkiem 89 był dostępny już wcześniej.  To też nie jest taki oczywisty kolor - w zależności od kąta padania światła wpada w inne tony - raz w brąz, raz w ciemny fiolet, a innym razem wygląda jak czarny. Świetne wygląda w połączeniu z flakesami.

A cała kolekcja po kolei prezentuje się tak:

• 68 - żywa, jasna zieleń
• 50 - intensywny pomarańcz
• 46 - na zdjęciach wygląda jak żółty, ale w zależności od światła wpada w limonkę
• 08 - coś pomiędzy pomarańczem i różem 
• 78 - piękna mięta, jeden z bardziej stonowanych odcieni z tej serii
• 67 - mój ulubieniec czyli fiolet

Lakiery Realac charakteryzują się dobrym kryciem i bardzo łatwą aplikacją. Nie miałam też żadnego problemu ze ściągnięciem hybrydy. Trzymają się na paznokciach bardzo dobrze, ale też łatwo się je usuwa. Jeśli chodzi o kolory to nie do końca moja bajka. Jeśli zaglądasz do mnie od dłuższego czasu to wiesz, że gustuję raczej w pastelach lub ew. zgaszonych ciemnych odcieniach. Z tej serii zostawiłam sobie dwa. Fiolety uwielbiam w każdej postaci więc i ten ze mną został. Do tego zatrzymałam ten nieoczywisty kolor #08 (wydaje mi się trochę podobny do Pastel Peach).

 

Mimo, że z tych kolorów w moje gusta trafiają dwa (w sumie trzy razem z tym ciemnym) to nie ma tego złego... Bez problemu znalazłam amatorki takich neonów. Jestem ciekawa czy ty do nich należysz? 

Pod koniec czerwca jadę na prezentację letnich kolorów - sama jestem ciekawa co tam się znajdzie! Jeśli i ty jesteś ciekawa to śledź mój instagram - tam na pewno pojawi się relacja.

Jak Ci się podobają te kolory? Lubisz  takie wyraźne odcienie, czy stawiasz na coś bardziej neutralnego?