Jak ja jej to powiem? czyli koniec Mody na Sukces moim okiem

Któż nie zna Brooke i Ridga. Prawdopodobnie nawet jeśli nie obejrzałaś ani jednego odcinka, głównych bohaterów bardzo dobrze znasz. Te z Was, które oglądały jakiekolwiek fragmenty, dobrze wiedzą, że można by obejrzeć co setny odcinek, i i tak będzie się na bieżąco - akurat będą dopijać kawę. Można ewentualnie mieć problem ze zorientowaniem się kto obecnie jest żoną Ridga. Wyobraź sobie, że Brooke brała ślub 11 razy z sześcioma różnymi mężczyznami, a Ridge aż 15-krotnie. Z tego 8 ślubów brali ze sobą!*


To mogło się zdarzyć tylko w "Modzie na Sukces" czyli ciekawostki

"Moda na Sukces" to skarbnica najbardziej niewiarygodnych zdarzeń. Trzeba przyznać, że scenarzyście mają wyobraźnię (a może jej brak?). Z ciekawostek można chociażby wymienić, że Ridge był najpierw ojcem Bridget, potem jej bratem a na końcu kochankiem. Zdarzało się, że bohaterowie umierali, a następnie cudownie zmartwychwstawali. Niektórzy dwu, a nawet trzykrotnie. Brooke przespała się chyba z każdym z rodziny - nie ważne czy to Ridge, jego ojciec, brat, syn czy nawet mąż córki. Ba, co ciekawe Brooke jest nawet biologiczną matka dziecka Taylor. Mimo, że jedna rozmowa zajmuje kilka odcinków, to dzieci dorastają w tempie ekspresowym. Wiesz, że istnieje nawet fachowy termin określający to zjawisko? - SORAS (Soap Opera Rapid Aging Syndrome) czyli na polski mniej więcej "syndrom przyśpieszonego dorastania w operach mydlanych". Pomysły na morderstwo też nie mogą być banalne - np. Pamela (nie pytaj kto to, bo nie mam pojęcia) polewa Donnę miodem, żeby przyszedł niedźwiedź grizzly i ją zjadł. Takie rzeczy tylko w "Modzie na Sukces"!

Koniec kultowego serialu

Chyba kończy się jakaś epoka. Serial, który transmitowany jest w Polsce od ponad 20 (!) lat ma zniknąć z anteny! Wydawało się, że to never ending story. A jednak. Komu będzie tego brakowało?

Jednak jeśli myślisz, że TVP rezygnuje z kultowego serialu, ze względu na jego nikłą wartość merytoryczną (w końcu TVP ma misję, pamiętasz?) to jesteś w błędzie. Niestety przemawiają za tym tylko i wyłącznie względy finansowe. Aż strach pomyśleć, że gdy stawka będzie niższa to "Moda na Sukces" wróci na ekrany.

Zalety "Mody na Sukces"

Pewnie teraz sobie myślisz: "Jakie zalety?". Mimo całej swej głupoty, okraszonej beznadziejnymi dialogami, serial ma jedną zaletę. No może dwie. Jakie? Po pierwsze, nie ważne jak bardzo durna to opowieść, to jednak umila popołudnie wielu samotnym paniom i daje pożywkę kabareciarzom. A po drugie, i ostatnie, a zarazem najważniejsze - to świetny sposób na naukę języka angielskiego. Przez długi czas nazywałam ten serial "kursem angielskiego" lub "teletubisiami dla dorosłych". Chyba nie zdarzyło się, by jakieś zdanie nie zostało powtórzone dwu, albo trzykrotnie (Ona: "Gdzie byłeś, Ridge?", On: "Gdzie byłem?", Ona: "Tak, pytałam gdzie byłeś, Ridge").

Kto poinformuje babcie?

O ile wszyscy internauci dobrze wiedzą, że 9 grudnia nastąpi ten sądny dzień, to babcie (czyli główni widzowie tej mydlanej opery) prawdopodobnie nawet nie potrafią włączyć komputera. Któraś jest chętna poinformować panie, które równo o 13.25 przerywają swoje obowiązki i zasiadają z kawką przed telewizorem, że ich kultowa opera mydlana nie będzie już emitowana? To zasługuje co najmniej na kilka minut w "Wiadomościach"! :)

Twoja babcia już wie? A ty, oglądałaś?

---

Swoją drogą myślałam, że tylko w telenowelach życie jest taki skomplikowane. Do czasu. Kiedyś udzielałam korepetycji ok. 10 letniemu chłopcu. Któregoś dnia przyszła jego siostra (ok. 6 lat) z mamą, do której on mówił "babciu". Musiałam trochę pomyśleć, żeby zrozumieć kto jest kim :)

* To była trochę podpucha zaczerpnięta z bezużyteczna.pl., ale Sylwia szybko się zorientowała, że coś się nie klei. Tak naprawdę Brooke chyba miała 14 ślubów, w tym siedem z Ridgem, dwa z jego ojcem, a jeden z jego bratem. Ile ślubów brał Ridge nie wiem, i chyba wiedzieć nie chcę :)
#źródło zdjęcia : www.fanpop.com

Komentarze