Senelle Inspired by Spring - jak sprawdziły się wiosenne nowości od Senelle? {+ serum olejowe}

Jeśli śledzisz mojego bloga to marka Senelle powinna być Ci znana, jeśli jednak jeszcze jej nie kojarzysz to tym bardziej zapraszam na wpis. Dzisiaj kilka słów o kosmetykach z serii Inspired by Spring oraz serum olejowym z serii zimowej, które dostałam od Senelle Cosmetics. Poprzednie kosmetyki, dedykowane na lato i jesień sprawdziły się rewelacyjnie. Czy z tymi było podobnie? A na końcu posta małe podsumowanie - które kosmetyki z wszystkich czterech serii (Summer, Autumn, Winter i Spring) stały się moimi ulubieńcami? Jest też jedno pytanie od marki do Ciebie - daj znać co sądzisz! Serdecznie zapraszam :)


Senelle Cosmetics Inspired by Spring


W kwietniowym poście z nowościami pisałam, że zaczynam testować 3 kosmetyki z Senelle. Dwa z nich pochodzą z serii Senelle Inspired by Spring - jest to Wygładzający krem do twarzy  oraz Delikatny żel do mycia twarzy. Trzeci kosmetyk to serum olejowe z serii Winter - byłam ciekawa jak wypada w porównaniu do Serum Olejowego Inspired by Summer.


Senelle Inspired by Spring - Delikatny żel do mycia twarzy


Zacznę od żelu do mycia twarzy, bo on ciekawił mnie najbardziej. Na co dzień najczęściej używam właśnie żeli do mycia twarzy, ale ciężko znaleźć taki, który jednocześnie będzie dokładnie oczyszczał, był delikatny dla skóry i jej nie ściągał, ani nie wysuszał.

Obietnica producenta brzmi tak:
Dzięki obecności destylatu z róży damasceńskiej, ekstraktu z chmielu i brzoskwini ma właściwości tonizujące i oczyszczające. Reguluje wydzielanie sebum, optymalnie nawilża i pomaga utrzymać naturalną warstwę ochronną skóry.
Jest wydajny, a jego niewielka ilość dokładnie oczyści Twoją cerę.

Senelle Inspired by Spring - Delikatny żel do mycia twarzy

Opakowanie, jak widać, to praktyczna buteleczka z pompką, która mieści 150ml kosmetyku. Co ważne pompka działa idealnie, nie zacina się i odmierza niewielkie porcje kosmetyku - dzięki czemu nie marnuje się go za dużo. Jedną z jego zalet jest właśnie wydajność. Zwykle na jedno mycie zużywam dwie pompki, zrobiłam odlewki dla Basi i Izy (mam nadzieję, że komentarzu podzielą się pierwszymi wrażeniami), a jeszcze mi trochę zostało! Tak więc obietnica o wydajności jest spełniona w stu procentach! Konsystencja tego żelu jest półlejąca, a sam żel przeźroczysty i... naprawdę mało się pieni - jeśli lubisz pieniące się kosmetyki, to możesz być zawiedziona. Dla mnie to nie ma znaczenia -ważne, by wywiązał się ze swojego zadania, czyli porządnie oczyszczał... 

Weźmy więc teraz pod uwagę obietnice producenta, jak i moje oczekiwania :) Akapit wyżej napisałam, że przynajmniej jedna z obietnic jest spełniona - żel jest naprawdę wydajny! Na stronie Senelle znajdujemy informację, że "żel saponinowy przygotuje Twoją skórę do porannego rytuału pielęgnacji" oraz "pamiętaj o wcześniejszym demakijażu."... ja stosowałam go jednak zarówno wieczorem, jak i o poranku... i sprawdziłam jak sobie radzi z makijażem. Szczerze powiem, że o ile sam zamysł koreańskiej pielęgnacji mnie ciekawi, to przy trójce dzieci, po całym dniu, naprawdę nie chce mi się przeprowadzać całego rytuału... Wolę złapać jeden kosmetyk, który jednocześnie pomoże mi pozbyć się makijażu, jak i dokładnie oczyści skórę. Na co dzień nie maluję się zbyt mocno - podkład, odrobina bronzera i rozświetlacza oraz tusz do rzęs zdecydowanie mi wystarczą - nie używam też na razie kosmetyków wodoodpornych. Postanowiłam więc sprawdzić jak z takim zestawem poradzi sobie żel Senelle. I wiesz co? Nie dość, że bardzo dobrze oczyszcza skórę z zanieczyszczeń, to z makijażem także poradził sobie świetnie (nawet z tuszem do rzęs), choć teoretycznie nie musiał ;) Dodam, że nie szczypie w oczy i ich nie podrażnia (choć nie wiem jak byłoby w przypadku wrażliwych oczu). Po umyciu skóra jest delikatna w dotyku, pięknie oczyszczona i w ogóle nie jest ściągnięta, czy wysuszona. Niestety sporo żeli do mycia twarzy, które przewinęły się przez moje ręce, pozostawiają skórę nieprzyjemnie ściągniętą i suchą.... Od razu musiałam przemyć twarz tonikiem, bo to uczucie nie należało do najprzyjemniejszych, a co gorsze powodowało, że mój problem z suchymi skórkami stawał się jeszcze większy. Tu problemu - nie ma... Problem jest raczej w drugą stronę - znów zapominam o toniku, bo skóra o to nie woła ;) I tu muszę się też podpisać pod obietnicą "reguluje wydzielanie sebum" - dzięki temu, że tak delikatnie traktuje skórę i jej nie wysusza i nie ściąga, skóra nie reaguje nadmiernym wydzielaniem sebum.

Jest tylko jedna rzecz , do której mogłabym się przyczepić - zapach. Nie jestem dobra w opisywaniu zapachów więc nie powiem czym to pachnie... Nie napiszę, że śmierdzi, bo nie śmierdzi - po prostu zapach jak dla mnie jest trochę zbyt intensywny i męczący, ale na szczęście, po zmyciu nie jest wyczuwalny. Biorąc więc pod uwagę wszystkie wcześniej wymienione zalety, zapach jestem w stanie przeboleć :)

Nazwa: Senelle Inspired by Spring - Delikatny żel do mycia twarzy
Pojemność: 150ml
Cena: 49zł
Gdzie można kupić: Senelle.pl, ekobieca.pl
→ Inne blogerki o Senelle Inspired by Spring - Delikatny żel do mycia twarzy:
Mama z różową torebką, Naturalnie Piękna, Bez owijania w bawełnę

SKŁAD:

INCI: Aqua, Rosa Damascena Flower Water, Glycerin, Propanediol, Caprylyl/Capryl Glucoside, Betaine, Xanthan Gum, Prunus Persica Fruit Extract, Humulus Lupulus Cone Extract, Quillaja Saponaria Bark Extract, Allantoin, Panthenol, Biosaccharide Gum-1, Sodium Phytate, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Citric Acid, Parfum

Senelle Inspired by Spring - żel do mycia twarzy



Senelle Inspired by Spring - Wygładzający krem do twarzy

Kolejny kosmetyk z serii Spring to wygładzający krem do twarzy. Jego zadaniem ma być wygładzenie i uelastycznienie skóry.

Intensywna regeneracja, poprawa elastyczności skóry.
Krem zawiera znakomite oleje bazowe wyróżniające serię Inspired by Spring: olej abisyński, z kiełków pszenicy oraz z nasion chia. Uzupełniony o innowacyjne składniki Oleoactif® Diam oraz Oleoactif® Pomegranate, krem widocznie wygładza i uelastycznia skórę, która staje się aksamitna i miękka. Daje odczucie długotrwałego nawilżenia i odżywienia skóry. 

Podobnie jak krem z serii Summer i ten schowany jest w podobnym opakowaniu z pompką (50ml). Krem jest dość gęsty, treściwy, o białym kolorze. Pompka odmierza małe ilości kosmetyku, więc znów nie musimy się martwić o niepotrzebne marnowanie kremu. Zapach także podobny do wersji letnie - wyczuwalny, ale delikatny.

Senelle Inspired by Spring - Wygładzający krem do twarzy

Tak jak wspomniałam wyżej krem jest treściwy, ale nie jest ciężki. Na stronie Senelle zajdziemy sposób użycia: wmasuj "porcję kremu na oczyszczoną skórę twarzy, szyi i dekoltu, a następnie wklep opuszkami palców". I rzeczywiście krem najlepiej na koniec wklepać. Rozprowadza się bardzo dobrze, ale nie wchłania ekspresowo dlatego trzeba mu troszeczkę pomóc. Mimo, że krem jest przeznaczony zarówno na dzień, jak i na noc, ja używałam go jedynie na noc. Rano zwykle się śpieszę i nie lubię czekać aż krem się wchłonie, za to wieczorem po demakijażu najczęściej jeszcze chwilę poświęcam na przejrzenie blogów czy poczytanie książki więc krem ma czas, by się całkowicie wchłonąć. Krem, mimo że do najlżejszych nie należy, nie zapycha, ani nie powoduje wysypu niespodzianek (a uwierz mi, i po 30tce można mieć z tym duży problem;). Rano czuć, że skóra jest delikatna, odżywiona i przyjemna w dotyku.

Krem pozostawia delikatną warstewkę, ale nie tłustą - bardziej bym ją porównała do efektu jakie daje silikonowa baza... Sprawdziłam więc też jak krem zachowuje się pod makijażem, ale w tym wypadku się jednak nie sprawdził. Ta wiosna jest prawie latem (patrząc na temperatury) i krem z serii letniej pod tym względem spisywał się o wiele lepiej, ale dodam, że nie w tym czasie nie używałam kosmetyków mineralnych (a z nimi podobno współpracuje całkiem dobrze).


Nazwa: Senelle Inspired by Spring - Wygładzający krem do twarzy
Pojemność: 50ml
Cena: 89zł
Gdzie można kupić: Senelle.pl, ekobieca.pl
→ Inne blogerki o Senelle Inspired by Spring - Wygładzający krem do twarzy:
Mama z różową torebką, Sroka o

SKŁAD:

Aqua, Propanediol, Isoamyl Laurate, Triticum Vulgare Germ Oil, Crambe Abyssinica Seed Oil, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Coco Caprylate/Caprate, Glyceryl Stearate Citrate, Salvia Hispanica Seed Oil, Butyrospermum Parkii Butter, Propanediol Dicaprylate, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Cocos Nucifera Oil, Cetyl Esters, Punica Granatum Flower Extract, Mel Extract, Oak Root Extract, Sodium Hyaluronate, Aphanizomenon Flos-aquae Extract, Hydrogenated Starch Hydrolysate, Glyceryl Caprylate, Sodium Phytate, Xanthan Gum, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol, Citric Acid, Parfum, Benzyl Salicylate, Coumarin, Geraniol, Hexyl Cinnamal, Butylphenyl Methylpropional, Linalool

Senelle Inspired by Spring - krem do twarzy


Senelle - Serum olejowe Inspired by Winter

Ten kosmetyk zostawiłam na koniec, bo nie jest nowością. Serum olejowe pochodzi z serii Winter i byłam bardzo ciekawa porównania z moim ulubieńcem - Serum olejowym Summer.

Serum olejowe wzmacnia naturalną barierę ochronną skóry i wspaniale łagodzi podrażnienia. Kolekcję inspired by Winter wyróżniają:
- olej z nasion żurawiny, pełen kwasów omega-3 i omega-6 co ułatwia wnikanie i wykorzystanie niezbędnych kwasów tłuszczowych przez skórę,
- olej z owoców rokitnika niezwykle bogaty w witaminy, składniki mineralne i polifenole,
- olej z awokado zawierający jednonienasycone kwasy tłuszczowe oraz witaminy: A, B, D, E, H, K, PP oraz skwalen
Bogaty skład serum uzupełniają innowacyjne substancje Oléoactif® DIAM 1%, Oléoactif® Pomegranate 2%, ekstrakt z lawendy, olejowy ekstrakt z ziaren kakaowca, witamina E. Zachwyci Cię spłycenie widocznych zmarszczek, piękne rozświetlenie i poprawa kolorytu Twojej skóry.

Senelle Inspired by Winter - Serum olejowe

Jeśli chodzi o opakowanie to jest identyczne - szklana buteleczka z pipetą. Na pierwszy rzut oka widać jednak, że serum zimowe ma całkiem inną barwę. Zapach też jest zdecydowanie inny -ziołowy, może nieco apteczny.... ale nie męczący :)

Super jest to, że szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy. Podobnie jak serum Summer pięknie koi skórę i co ważne - nie zapycha, a do tego łagodzi podrażnienia i sprawia, że szybciej znikają z twarzy! Na początek używałam go oddzielnie, by ocenić czy właśnie nie będzie powodowało zapychania, a później stosowałam pod krem, jako dodatek do maseczek, a nawet do zabezpieczania końcówek włosów :) W każdej roli sprawdzało się świetnie. Serum nie należy do tanich, ale wg mnie 119zł to wcale nie jest wygórowana cena - tym bardziej, że znajdziemy to 30ml kosmetyku, który świetnie działa, szybko się wchłania i nie zapycha skóry.


Nazwa: Senelle Inspired by Winter - Serum Olejowe
Pojemność: 30ml
Cena: 119zł
Gdzie można kupić: Senelle.pl, ekobieca.pl
→ Inne blogerki o  Senelle - Serum olejowe Inspired by Winter:

SKŁAD:

Helianthus Annuus Seed Oil, Vaccinium Macrocarpon Seed Oil, Persea Gratissima Oil, Isoamyl Laurate, Hippophae Rhamnoides Fruit Oil, Caprylic/Capric Triglyceride, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Tocopherol, Theobroma Cacao Extract, Punica Granatum Flower Extract, Lavandula Stoechas Extract, Oak Root Extract, Cocos Nucifera Oil, Parfum

Senelle Inspired by Winter - Serum olejowe


To trzy kosmetyki, które używałam w ostatnim czasie, ale z marki Senelle Cosmetics miałam okazję poznać ich więcej (linki przekierowują do recenzji).

Senelle Inspired by Summer:

 

Senelle Inspired by Autumn:

 

Senelle Inspired by Winter:

  • Serum olejowe

 

Senelle Inspired by Spring:

  • Delikatny żel myjący
  • Wygładzający krem do twarzy


Oczywiście w sprzedaży jest jeszcze kilka kosmetyków, których nie miałam okazji poznać. Wszystkie możesz zobaczyć na stronie Senelle, dodam tylko, że olejek do demakijażu ciekawi mnie zdecydowanie najbardziej :)


A który z tych kosmetyków Senelle polubiłam najbardziej? 

Przy okazji wpisu o najlepszych prezentach 2017 wspomniałam o Serum olejowym z serii Summer i peelingu Inspired by Autumn - i to zdecydowanie kosmetyki, które skradły moje serce. Mimo, że zimowe serum olejowe działa bardzo podobnie, to jednak bardziej mnie ciągnie do wersji letniej (być może z sentymentu, bo to pierwszy kosmetyk Senelle, który miałam okazję używać). Teraz do tych dwóch ulubieńców dołącza Delikatny żel myjący Senelle Inspired by Spring - jestem zachwycona tym jak dokładnie oczyszcza skórę, a jednocześnie jest niezwykle delikatny.

Właściwie każdy z testowanych kosmetyków Senelle  sprawdził się u mnie bardzo dobrze, ale na podium trafia właśnie ta trójka, którą polecam najbardziej!

Jestem bardzo ciekawa czy miałaś okazję poznać już tą markę? A jeśli nie, to który z kosmetyków z tych czterech serii wydaje ci się najciekawszy?

___

PS. Odnośnie zakupu stacjonarnego marka nie ma jeszcze mapki sklepów, ale jeśli chcesz się dowiedzieć, gdzie nabyć je najbliżej miejsca zamieszkania, możesz napisać zapytanie na biuro@senelle.p, albo zadać pytanie w komentarzu pod tym postem - każdy dostanie odpowiedź :)

I tu też pytanie do marki Senelle do Ciebie: 
W jakich sklepach/sieciach chciałabyś, by kosmetyki Senelle były dostępne? 
Gdzie najczęściej wybierasz się na zakupy kosmetyczne? 
Nie chodzi tylko o sklepy stacjonarne, ale także te internetowe?

Komentarze