Yankee Candle - Midnight Oasis

Dziś chciałam Wam pokazać kolejny Yankee Candle - Midnight Oasis. Wcześniej pisałam o wrażeniach przez opakowanie: "to chyba będzie jeden z tych męskich zapachów. Jest bardzo intrygujący"...

Yankee Candle, Midnight Oasis

Midnight Oasis
- Poczuj zapach nocnej bryzy mieszającej ze sobą zapach owoców cytrusowych i ciepły aromat drzewa sandałowego

Kto śledzi mnie na Facebooku już wie, że zapach nie przypadł mi do gustu. Już po otwarciu opakowania wiedziałam, że nie będzie to mój ulubieniec. Choć przyznam się, że spodziewałam się czegoś innego - lubię większość męskich zapachów, drzewo sandałowe i cytrusy... ale może niekoniecznie razem. Ciężko mi opisać ten wosk - jest ciężki, duszący, męczący. Przypomina mi dymiące kadzidło. Nie przyjemne kadzidełko, ale kadzidło...
Nie mogę jednak mu odmówić trwałości i intensywności. Po zaledwie kilku chwilach zapach rozniósł się po całym domu i nie mogłam się go pozbyć.

Jak widzicie zapach mi totalnie nie odpowiada, ale w sieci znalazłam wiele zachwytów... Dobrze, że jest taki wybór, bo każdy z pewnością znajdzie coś dla siebie.

http://chocobath.pl/searchResult/WOSK-MIDNIGHT-OASIS.html

Nazwa: Yankee Candle, Midnight Oasis
Pojemność: 22 g
Cena: 6 zł
Dostępność: Mydlarnia ChocoBath.pl


Komentarze

  1. jeszcze go nie miałam ale wąchałam u koleżanki i też nie przypadł mi do gustu:( zapraszam do mnie pikape000.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Na szczęście nie mam go w swojej kolekcji... również nie lubię takich ciężkich zapachów. Dziś, u mnie na blogu Bahama Breeze, zapraszam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. NIe miałam go chyba, ale wiem że już nie kupię. Nie lubię takich ciężkich zapachów. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawe co ja bym o nim pomyślała, bo nie lubię męskich zapachów, ale wszelkie kadzidła mi się podobają:)

    OdpowiedzUsuń
  5. idzie do mnie cała piątka nowości i aż się boję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. kompletnie nie znam się z tą nową serią;)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja go nie mialam i chyba nie zanosi się,żebym go w ogole zakupila, bo z pierwszej czworki na ten rok najbadziej zaintrygowal mnie under the palms i chyba ten wosk nabędę jako pierwszy ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajna recenzja, muszę w końcu się zaopatrzyć w jakiś wosk i przetestować ten fenomen ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. No to nie fajnie :(

    Zapraszam na świeżą notkę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie lubię ciężkich zapachów świeczek i olejków. Wolę owocowe. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeszcze nie miałam żadnego zapachu, jednak ogólnie wolę zapachy owocowe i kwiatowe :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Hmm dlatego właśnie ja się na niego nie zdecydowałam choć sporo dziewczyn chwali :)

    OdpowiedzUsuń
  13. nie lubię ciężkich zapachów ale mimo to ciekawa jestem tego zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Może w końcu i ja poznam cokolwiek z produktów tej firmy ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie mam tego zapachu :) Ale nie jestem pewna czy się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Karolino, jeju...
    Każdy Twój pościk odnośnie wosków czytam z zapałem i coraz większym zainteresowaniem na woski aż w końcu moje serce sie złamało i zamówiłam sobie kilka wosków :)
    Dzięki, ze pociągasz innych swoją pasją i zapałem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak się podekscytowałam ze swoją wypowiedź nieskładnie napisałam :P wybacz tą plątaninę :)

      Usuń
    2. Cieszę się bardzo:) Jestem ciekawa jakie zapachy wybrałaś :)

      Usuń
    3. Czekam tylko na przesyłkę i juz niedługo pokażę swoje zapachy :)

      Usuń
  17. Brzmi ciekawie, ale duszące zapachy męczą i mnie, więc raczej go będę unikać ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jestem wdzięczna za każdy pozostawiony komentarz - to niezwykle motywuje do dalszego pisania!