Scrub do ciała "Agrest i Gruszka"...

Jakiś czas temu pisałam Wam o toniku Baikal Herbals. Drugim kosmetykiem, który wybrałam od Skarbów Syberii jest Scrub do ciała Agrest i Gruszka. Wiele z Was było ciekawych jak się sprawdził, więc dziś przychodzę z recenzją właśnie tego kosmetyku.

 Receptury Babuszki Agafii Scrub do ciała "Agrest i Gruszka"

Nie byłabym sobą gdybym nie zwróciła uwagi na opakowanie, bo to rzeczywiście się wyróżnia. Przypomina troszeczkę słoiczek z konfiturami, tyle, że jest plastikowy. Przyznajcie, że opakowanie jest urocze?
 Scrub do ciała "Agrest i Gruszka"

Skład:  Woda, Miękkie Środki Powierzchniowo Czynne, Akuzol, Betaina, Gliceryna, TEA, Akulina, Polyethylen, Perfume, Cato, Soap Root Extract, Składniki Aktywne : Agrest, Gruszka
Gruszka- jest cennym składnikiem wykorzystywanym w kosmetyce. Dzięki kwasom owocowym  wykazuje działanie wygładzające- delikatnie usuwa martwe komórki naskórka, oczyszcza z nadmiaru sebum, zanieczyszczeń. W efekcie zmęczona, szara skóra staje się gładka, miękka, odświeżona i promienna, nabiera zdrowego kolorytu. Wysoki poziom witaminy A i E oraz polifenole spowalniają procesy starzenia się skóry, ujędrniają ją i chronią przed szkodliwym działaniem promieni UV. Koi podrażnioną i wrażliwą skórę, działa też uspokajająco i wyciszająco.

Agrest- jest źródłem witaminy C, B i A, zawiera wiele cennych minerałów w tym wapń, fosfor, magnez, żelazo, potas. Łagodzi podrażnienia, wspomaga regenerację, nawilża i napina skórę, tonizuje i zapobiega przedwczesnemu starzeniu, wygładza drobne zmarszczki i nierówności. Oczyszcza naskórek i usuwa martwe komórki, eliminuje plamy i przebarwienia. Poprawia koloryt skóry, sprawia, że staje się ona bardziej promienna.

Receptury Babuszki Agafii, Scrub do ciała "Agrest i Gruszka"

Scrub jest nie za gęsty, trochę żelowaty. Kolor jak sami widzicie - soczyście zielony. Scrub ma  jednocześnie doskonale oczyszczać pory skóry, stymulować metabolizm, nasycać skórę witaminami oraz substancjami odżywczymi. Z pewnością nie jest to peeling "zdzierak", raczej delikatny przyjemny żel pod prysznic z delikatnie ścierającymi drobinkami. Jeśli chcemy osiągnąć "mocniejszy efekt" lepiej zastosować go na suchą skórę. Po nałożeniu na mokrą skórę całkiem fajnie się pieni i delikatnie masuje. Rzeczywiście pozostawia skórę ładnie oczyszczoną i nawilżoną. Do tego zapach jest cudowny - agrestowy, soczysty, pobudzający... Cudo!

Miałyście? A może macie ochotę mieć?

Nazwa: Receptury Babuszki Agafii, Scrub do ciała "Agrest i Gruszka"
Cena: 19,90 zł
Pojemność: 400 ml
Dostępność: Skarby Syberii

Jeśli będziecie planować zakupy w sklepie Skarby Syberii, pamiętajcie o zniżce 30%:

Komentarze

  1. Tak myślałam, ze będzie idealny - ale niestety ja lubie mocne zdzieraki : (

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda bardzo apetycznie, jak mus z kiwi. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Już jakiś czas temu został wrzucony do koszyka na skarby syberii ! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Opakowanie faktycznie jest świetne :) Jestem ciekawa tego zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. slodziutko wygląda :) opakowanie przykuwa uwage ;) fajnie sie prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda smakowicie, opakowanie cudowne. Ale musi świetnie pachnieć. Muszę przetestować :)

    OdpowiedzUsuń
  7. O rany jakie cudne opakowanie,pewnie bym chciała zjeść zawartość. Oj kusi okropnie :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Opakowanie i kolor są świetne :) Chętnie bym go wypróbowała ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Można by się pomylić z jakimś dżemem :D

    OdpowiedzUsuń
  10. mi opakowanie średnio sie podoba :D ale to ja - dziwaczka As :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Opakowanie przypomina dzem:D stworzony dla mnie *.*

    OdpowiedzUsuń
  12. Wygląda totalnie kusząco :D Świeżo, apetycznie wręcz - już sobie wyobrażam ten zapach mmm :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Oooo, ale ma urocze opakowanie. Kolor i konsystencja też fajne :) Chętnie bym go wypróbowała.

    OdpowiedzUsuń
  14. wygląda tak, że ma się ochotę go zjeść :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam na niego meeega ochotę :P zapach musi być rewelacyjny ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wygląda super, a zapach mogę sobie tylko wyobrażać <3

    OdpowiedzUsuń
  17. wygląda tak apetycznie, że chyba zjadłabym go:)

    OdpowiedzUsuń
  18. I narobiłaś mi ochoty na coś agrestowego;)

    OdpowiedzUsuń
  19. najlepszy scrub to oliwka z cukrem a potem możesz dodać jakikolwiek chcesz składnik i wychodzi najlepszy pod słońcem scrub do ciała.
    ja osobiście lubię z skórką z pomarańczy i cynamonem, ale przypuszczam, że z kawałkami kiwi i agrestu też by można było stworzyć :):))
    pozdrawiam Cię serdecznie
    Aga z otwartaszuflada.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Wygląda na prawdę smakowicie :D Może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Agrest + gruszka - bardzo lubię gdy kosmetyki pachną letnimi owocami. Skuszę się, oj skuszę ! :-)

    OdpowiedzUsuń
  22. wygląda niezwykle smakowicie, faktycznie tak konfiturowo :) wyobrażam sobie zapach

    OdpowiedzUsuń
  23. To konfiturowe opakowanie kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie miałam choć na tą porę lubię lżejsze zdzieraki lubię - ciekawi najbardziej mnie jego zapach :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jestem wdzięczna za każdy pozostawiony komentarz - to niezwykle motywuje do dalszego pisania!