Niebiesko mi... czyli AVON w akcji!

Lubisz niebieski? Może skusisz się na któryś z kosmetyków Avon, właśnie w tym odcieniu? Postanowiłam wypróbować lakier Avon Gel Finish Royal Vendetta, Tusz do rzęs Super Shock Brights Royal oraz kredkę Glimmerstick Brights Cobalt Cool. Czy coś przypadło mi do gustu?
 

Pewnie nie raz już u mnie czytałyś, że za niebieskim w makijażu nie przepadam. Ostatnio miałam jednak ochotę kupić niebieski tusz do rzęs - i chyba Avon czytał mi w myślach :)

O oto trzej niebiescy bohaterzy:

AVON - niebieski

AVON tusz do rzęs SupetSHOCK Brights - Royal 

1. Tusz do rzęs AVON SuperSHOCK Brights - Royal


Trochę musiałam się namachać za pierwszym razem, żeby mascara pokryła moje rzęsy kolorem. Za drugim razem było już lepiej. Mimo wszystko mascara wymaga minimum trzech warstw, bo mam wrażenie, że po pierwszej nic nie widać. Co do koloru Royal, to nie jest tak intensywny jak na zdjęciu. W ciemnym pomieszczeniu raczej jednak wpada w granat. Dopiero w słońcu widzimy go w całej krasie. Dla mnie to zaleta bo nie lubię się rzucać w oczy. Tusz SuperSHOCK delikatnie pogrubia rzęsy, wydłużenia nie zauważyłam. Nie kruszył się ciągu dnia i trwałość także w porządku. Niestety nie mam porównania z innymi mascarami tego typu, bo to mój pierwszy tusz kolorowy.


2. Kredka do oczu AVON Glimmerstick Brights - Cobalt Cool


Konturówka jest bardzo miękka i ładnie rozprowadza się po powiece. Przez to, że kredka jest miękka, ciężko nią namalować cieniutką kreskę. Kolor Cobalt Cool to typowy niebieski,  może minimalnie ciemniejszy niż na zdjęciach. Kredka Glimmerstick Brights jest na tyle intensywna, że jak macie wprawę to za jednym pociągnięciem powinna kryć, choć najlepiej poprawić kreskę drugi raz, bo czasem widać prześwity... Ja nie potrafię narysować tak od ręki prostej kreski, więc czeka mnie seria ćwiczeń. Jestem zaskoczona trwałością... Już sprawdzając kolory kredek na dłoni, miałam problem je zmyć. Tak więc, trwałość na plus.

AVON SuperSHOCK Brights - Royal i AVON Glimmerstick Brights - Cobalt Cool

3. Lakier do paznokci Avon Gel Finish - Royal Vendetta


Cóż mogę powiedzieć o kolejnym lakierze Gel Finish. Jedynie powtórzyć, że naprawdę ekspresowo schnie, ma piękny połysk i całkiem dobrą trwałość (ok. 4-5 dni). Trochę się rozpuściłam testując inne kolory, które kryły za pierwszą warstwą. Royal Vendetta potrzebuje dwóch - pierwsza nieco smuży. A jak prezentuje się na paznokciach? Zobaczcie:

Avon Gel Finish Royal Vendetta

lakier Avon Gel Finish Royal Vendetta

lakier do paznokci Avon Gel Finish Royal Vendetta

Jak Ci się podoba? Gustujesz w niebieskim? Jak dla mnie trzy rzeczy na raz w tym samym kolorze to za dużo, ale pojedynczo czemu nie? Mimo wszystko niebieski nie jest moim ulubionym kolorem...

Buziaki...

Avon niebieskie kosmetyki

Komentarze

  1. Zobaczyłam na ikonie wpisu zdjęcie niebieskich paznokci i juz miałam pisać, że niebieski kolor na paznokciach nie wygląda za dobrze.
    Zmieniłam zdanie jak zobaczyłam całość! Makijaż oczu plus paznokcie w podobnych odcieniach wyglądają wyjątkowo ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. kredka Ci pasuje do tęczówki :) ja ogólnie nie lubię tego koloru :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tusz prezentuje się przepięknie !! ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten lakier bardzo lubię :) Kolor niebieski w sumie tez... ale nie w makijażu. Dla mnie istnieje tylko czarny tusz.

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo lubię kolor niebieski, ale nie w makijażu - jedynie kredka do oczu i lakier ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lakier bardzo ładny, ale kreska nie bardzo w moim guście.

    OdpowiedzUsuń
  7. Niebieski lakier tak. Tusz czy kredka tez, ale nie wszystko razem. Tym bardziej nie przy mojej karnacji i koloru oczu. Jeszcze nie do konca tusz, bo mam bardzo ciemne rzesy i pewnie nic by nie bylo widac nawetpo 3 warstwach.

    OdpowiedzUsuń
  8. Niebieski to mój ulubiony kolor, ale co za dużo to niezdrowo :) Lakier jak najbardziej na tak. Jeśli chodzi o tusz nie chciałabym żeby kolor od razu rzucał się w oczy, jak już to pod jakimś kątem padania światła.

    OdpowiedzUsuń
  9. Podoba mi się takie zestawienie - wszystko albo nic!
    Niebieski to kolor na który najczęściej maluję paznokcie, niebieskie kredki też lubię- choć bardziej granatowe czy wpadające w morski, ale niebieskiego tuszu nie używałam od liceum. Aż zatęskniłam za kolorowymi rzęsami :)

    OdpowiedzUsuń
  10. całkiem ładnie. pasuje Ci ten niebieski / błękitny kolor. masz świeże spojrzenie

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo lubię niebieski makijaż i paznokcie więc akurat mnie bardzo się podoba :) Całość jest super :)

    OdpowiedzUsuń
  12. świetnie wyglądają takie niebieski rzęsy. ; D

    OdpowiedzUsuń
  13. świetne pazurki :)) tusz też bardzo mi się podoba :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Niebieski zawsze będzie radosnym, bardzo pozytywnym kolorem w makijażu, manicure i w modzie.. symbolizuje młodość:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Lakier jest świetny :) Ja mam ochotę zamówić sobie jego liliową wersję ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękny kolor,wyrazisty.
    Niestety do niebieskich oczu powinnaś unikać niebieskiego na oczach (ewentualnie w małych akcentach). :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Pięknie Karolinko! Bardzo lubię ten kolor. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. A ja lubię niebieski :-) i Ciebie w nim też :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Lubię niebieski tusz, ale jedynie jako dodatek, na plażę czy wakacyjny spacer, mój jest z Rimmela ;)
    Niebieski na pazurkach - jak najbardziej moja bajka, a kredka - cudna!

    OdpowiedzUsuń
  20. Do twarzy Ci w niebieskościach :-)
    Muszę w końcu kupić Avonowy Gel Finish ! :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ogólnie bardzo ładnie to wszystko razem się prezentuje. Choć do mnie osobiście kolorowe tusze jakoś nie przemawiają. Za to kredka i lakier- jak najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Tusz i lakier mi się bardzo podobają!

    OdpowiedzUsuń
  23. Za dużo niebieskości jak na jeden raz :D
    Co do kredki ... jestem zdziwiona, że napisałaś że jest miękka! Ja mam z serii glimmerstick czarną i jest okropnie twarda. Namalowanie kreski graniczy z cudem ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czarna jeszcze czeka na użycie... ale kolorowe wydają mi się bardzo miekkie

      Usuń
    2. Fakt faktem, że ja mam ją juz od dawna, ze 2-3 lata.. i os nowości taka byla :/ ale moze teraz cos zmienili (?) Bylby to duzy plus dla nich :)

      Usuń
  24. masz rację 3 niebieskie kosmetyki na twarzy na raz to za dużo, ale pojedynczo czemu nie. Jestem strasznie ciekawa tych żelowych lakierów od Avonu bo faktycznie u Ciebie się prezentuje bardzo fajnie, nie wiem czy masz taką gładką płytkę czy ten lakier daje taki efekt,ale jest świetny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam gladkiej plytki - widać to przy wcześniejszej recenzji lakierów Rimmel... Gel Finish bardzo ladnie to maskuje :-)

      Usuń
  25. Noooo :D Kolor jest niesamowity :)) Rzęsy wyglądają obłędnie, w ogóle oko :)) A z paznokciami do kompletu super :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Lakier świetnie się błyszczy, w tym miesiącu i ja go sobie zamówię a co ! :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Kolorowe rzęsy mnie nie przekonują. Zdecydowanie wolę klasyczną czerń :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ale masz piękny kolor oczu przy tym makijażu :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Maskara i kredka ukradly moje serce. Swietnie ci w tym makijazu!

    OdpowiedzUsuń
  30. Tuszów kolorowych nie lubię ale kredka całkiem nieźle się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Moim zdaniem, połączenie tych błękitów wygląda świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  32. Niunia chyba jednak niebieski kolorek nie pasuje do Ciebie / tak moim zdaniem. O ile paznokietki śliczne to na oczkach ten kolorek coś mi się nie widzi.
    Ps. A za ile chciałabyś odstąpić te woski używane ?:D

    OdpowiedzUsuń
  33. Świetnie to wygląda, dawno temu miałam niebieski tusz chyba z Bell i też fajnie wyglądał :)

    OdpowiedzUsuń
  34. paznokcie super - bardzo lubie ten kolorek :))
    u mnie rowniez nowy post
    co 50 obserwator wygrywa :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Niebieski to mój ulubiony kolor, więc wszystko co niebieskie mnie interesuje ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jestem wdzięczna za każdy pozostawiony komentarz - to niezwykle motywuje do dalszego pisania!