Peeling idealny?

Jakiś czas temu chwaliłam się przesyłką od BingoSpa. Do testów wybrałam mocny peeling błotny i krem delikatnie złuszczający. Dzisiaj kilka słów o tym pierwszym.



Peeling schowany jest w dosyć dużym opakowaniu z czarną nakrętką.. Mnie akurat się podoba i można wydobyć kosmetyk do ostatniej kropelki... choć pewnie nie za szybko to się stanie bo jest niezwykle wydajny. Jedyne czego mi brakowało to sreberka zabezpieczającego.


Skład:
 

Zapach - błotny, ale nie odpychający. Konsystencja jak widać także błotna, a jakże. Wyczuwalnie są lekkie drobinki, a peeling w dotyki jest bardzo delikatny, kremowy. 

W użyciu idealny - nie szoruje twarzy, ale ją oczyszcza. Po jego użyciu twarz nie jest zaczerwieniona, jak to miało miejsce po innych peelingach. Skóra od pierwszego użycia robi się gładka, delikatna i bardzo miła w dotyku. Efektami jestem naprawdę zachwycona. Do tego, jak wspomniałam na początku, peeling jest niezwykle wydajny, więc z pewnością na długo wystarczy.


Podsumowując - jest to najlepszy peeling to twarzy jaki kiedykolwiek miałam. Jest delikatny dla skóry, a jednak dokładnie usuwa martwy naskórek i pozostawia twarz idealnie gładką.


Nazwa: BingoSpa, Peeling błotny do twarzy z kwasami owocowymi
Pojemność: 100 g
Cena: 14 zł
Dostępny: ezebra.pl

Miałyście? Jesteście z niego zadowolone tak samo jak ja?
Niedługo recenzja kremu, który myślałam, że będzie uzupełnieniem dla rewelacyjnego peelingu.

Komentarze

  1. Zaciekawiłaś mnie tym peelingiem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale świetne konsystencja, myślę że polubiłabym się z tym peelingiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Brzmi cudownie muszę go mieć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam tego peelingu ale coraz bardziej mnie kuszą kosmetyki z BingoSpa i ciekawe jak się spisze ten krem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam go nigdy :) U mnie kosmetyki BingoSpa są bardzo trudno dostępne, ale jak gdzieś wypatrzę to może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam ten peeling, jest wspaniały!

    OdpowiedzUsuń
  7. Cena całkiem fajna, chyba zacznę na niego polować i wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  8. zaciekawił mnie ten peeling :)
    czekam na recenzje kremu :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak tylko na niego trafię na pewno kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Chętnie bym sprawdziła co i jak, ale niestety moja dermatolog by mnie wtedy chyba udusiła ;c

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam jakiś inny piling błotny z BingoSpa i fantastycznie zredukował moje przebarwienia:) Niestety firma ostatnio robi straszne babole względem swoich klientów, więc póki co się nie skuszę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. co to znaczy "robią babole"? Nic nie słyszałam ostatnio, więc jestem nie w temacie

      Usuń
  12. peeling fajny, ale zapach ma okropny :P

    OdpowiedzUsuń
  13. Dawno nie kupowałam gotowców ;-) zawsze kręcę sama

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeszcze go nie miałam ale na pewno warto wypróbować. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Peelingi uwielbiam :D A jeszcze do tego babranko w błotku, to coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jestem wdzięczna za każdy pozostawiony komentarz - to niezwykle motywuje do dalszego pisania!